O nas

We wrześniu 2015 roku, rozpoczęliśmy w Szkole Podstawowej nr 19
w Białymstoku , naukę gry w brydża sportowego. Do zajęć zgłosili się
uczniowie klas III – VI. Na początku była to mała, 5-osobowa
grupka, która na końcu roku szkolnego liczyła już 12 osób.
Pierwszym inicjatorem tych zajęć, był Prezes – Piotr Latała, ja
natomiast „zorganizowałam” w swojej szkole grupę i sukcesywnie
próbuję ją powiększać – z dobrym skutkiem. Przez nasze zajęcia
przewinęło się 30 uczniów: jedni odchodzą, inni przychodzą, jeszcze
inni robią przerwę i wracają – jak to dzieci. Stała grupa liczy 16 – 18
osób. Chętnych zapraszamy do nas.
Brydż łączy pokolenia, pomaga unikać izolacji, wyrywa z
samotności. Na turniejach widać pary rodzice-dzieci, ale także
dziadkowie-dzieci-wnukowie.
Taki most – bridge – międzypokoleniowy. Jeden z zawodników
wolał stać przy stoliku, ponieważ kiedy usiadł, nie dosięgał do
podłogi i nie bardzo widział karty. Miał sześć lat, ale już grał !

Zapraszamy: BRYDŻOWE CZARTKI W SP nr 19,

Julian Tuwim „Ballada o brydżu”

Brydż jest grą dżentelmeńską,
brydż jest mądrą grą karcianą.
Lecz by robra rozegrano w myśl prawideł i zasady
– posłuchajcie mojej rady.
Rzecz tu będzie wygłoszona
według lorda Culbertsona;
siedemnaście punktów w karcie
– czekaj dalej na otwarcie,
masz dwadzieścia – to otwieraj,
a czternaście – to popieraj.
Gdy trzydzieści masz to możesz
śmiało zgłosić dwa w kolorze,
a gdy dobra gry twej klasa,
to pokażesz na to asa,
gdy zaś partner twój nie noga
– do szlemika tędy droga.
Gdy kolory wszystkie trzymasz,
to bez atu rozpoczynasz.
Masz dwa asy, król w kolorze
– wywołać tym kontrę możesz;
zobowiąże to partnera
i pokaże ci longera.
Kolor długi, karta słaba
– trzy w kolorze zapowiada.
Cztery asy, król przy asie
– wtedy dwa bez atu gra się,
gdy zaś partner – "trzy w kolorze"
– graj szlemika jeśli możesz.
Gdy wistujesz nie bądź sknera

– mocną kartą grę otwieraj zawsze w kolor współpartnera.
Nigdy grze tym nie zaszkodzisz,
jeśli mocny stół otworzysz,
jeśli siedzisz z drugiej strony,
to schodź pod stół osłabiony.
Na figurę połóż figur,
Bo tak mawiał święty Igór,
graj z zasadą: trzecia ręka bije tak,
że aż stół pęka.
Musisz wiedzieć, że impasy
robią raczej duże klasy.
Ekspas także się opłaca,
bo o lewę cię wzbogaca.
Z atutami się rozprawiaj
– nigdy wrogom nie zostawiaj.
Ściągaj atu do ostatka
jak kazała Pani Matka,
lecz gdy gra jest układowa,
na przebitki atu chowaj.
Trzy bez atu – trudna sprawa
– tutaj rządzą inne prawa.
Długi kolor otwórz zaraz,
mniejszy będzie w grze ambaras,
lecz pamiętaj miły panie,
by mieć zawsze przytrzymanie
w tych kolorach, gdzie partnerzy
mają kartę jak należy.
To jest wszystko – czy ja wiem?
– jeszcze chyba wielki szlem,
ale o tym się dowiecie,
kiedy w brydża grać będziecie.

Więc ostatnia moja rada;
naucz w brydża grać sąsiada,
naucz w brydża grać sąsiadkę,
albo nawet starą babkę.
Gdy zaś czwórkę skompletujesz,
wiersz na pamięć ten wykujesz,
będziesz grać nie od parady
– boś wysłuchał mojej rady.